Skórzane rękodzieło prosto z warsztatu na czterech kołach

Który przemierza iberyjskie ziemie

Czy w Hiszpanii na Wigilię jemy karpia? Śpiewamy kolędy? Gdzie pod choinka prezenty zostawia kawałek drewna? Jeśli interesują Cię hiszpańskie zwyczaje bożonarodzeniowe to trafiłeś w odpowiednie miejsce!
Dzisiaj z okazji Święta Trzech Króli, które oczywiście obchodzone jest 6 stycznia, na blogu mam dla Was artykuł o hiszpańskich tradycjach Bożonarodzeniowych! Niektóre z nich niczym nie różnią się od naszych rodzimych, a inne, jak na przykład wigilijne potrawy, są zupełnie inne.
Boquerones czyli sardela europejska, jeden z przysmaków kuchni południowej Hiszpanii a dla wielu… namiastka polskich śledzi!
Boquerones to być może nazwa, która niewiele Ci mówi, ale mogę się założyć, że jak powiem anchois to już zmieni postać rzeczy, prawda? Dzisiaj opowiemy o sardeli europejskiej, która w Hiszpanii znana jest pod nazwą boquerones, a we Francji, mocno solone przetwory z tej właśnie ryby, znamy pod nazwą anchois.
Lentejas – guisadas, con chorizo, viudas – klasyk hiszpańskiej kuchni czyli soczewica
Na południu Hiszpanii wielkimi krokami zbliża się zima – oczywiście nie ma ona nic wspólnego z polską zimą, jednak w niektórych miejscach (np. w prowincji Huelva), na wybrzeżu potrafi dokuczać wysoka wilgotność powietrza, która sprawia, że temperatury odczuwalne są o wiele niższe niż te, które wskazuje termometr. Oznacza to tyle, że już wieczorami przyodziewamy się w długi rękaw i śpimy pod kołdrą a nie pod samą poszewką.
Pisto manchego – kolejny prosty przepis kuchni hiszpańskiej czyli gotowanie w vanie!
Pisto manchego, zwane też po prostu pisto, to potrawa, która pochodzi z La Manchy ale serwowana jest na terenie całej Hiszpanii. Oryginalne pisto manchego składa się jedynie z pomidorów i zielonej papryki i pochodzi, podobnie jak wiele dań (patrz pizza), z obszarów wiejskich. Gotowane było na świeżym powietrzu, z tego co akurat „dała” ziemia czyli najłatwiej dostępnych w danym regionie warzyw, dlatego dzisiaj używa się do jego przygotowania również cebulę, paprykę czerwoną, czosnek czy inne warzywa – w zależności od regionu. Wszystkie składniki kroi się na bardzo małą kostkę, przesmaża na oliwie z oliwek a następnie dusi. W Hiszpanii gotowe pisto można kupić praktycznie z każdym supermarkecie.
Co Hiszpanie jedzą na śniadanie? Czy to prawda, że kolację jada się dopiero po 21:00? – na te i inne pytania odpowiadamy poniżej w pierwszej części artykułów z serii: Hiszpania na widelcu
Dzisiejszy wpis rozpoczyna serię artykułów na temat kuchni hiszpańskiej, która zresztą się już u nas wcześniej pojawiała, jednak tym razem „ugryziemy” temat z innej strony. Nie będą to tylko przepisy: rozłożymy na czynniki pierwsze andaluzyjską dietę, przyjrzymy się porom posiłków, przekąską (tapas), zupom, daniom głównym i nie tylko – planujemy stworzyć poradnik, który pomoże każdemu z Was gdy tylko znajdziecie się na obcej ziemi a hiszpańskojęzyczne menu w restauracji wyda się równie skomplikowane jak tureckie kazanie.
Tortilla de patatas con gazpacho! – hiszpański omlet z ziemniakami i pomidorowy chłodnik prosto z Andaluzji
Dzisiaj o dwóch pysznych i najbardziej popularnych hiszpańskich daniach (obok paelli) – tortilla de patatas i gazpacho. Skoro tutaj trafiłeś zapewne wiesz, że tortilla, o której mowa to omlet z ziemniakami i cebulą, natomiast płaski placek z mąki kukurydzianej lub pszennej to wersja meksykańska ale nie o niej będziemy dzisiaj mówić. Natomiast kwestia gazpacho… jeśli jesteś specjalistą po przeczytaniu tego artykułu powiesz „hej , przecież to nie gazpacho tylko salmorejo!” W sumie, możesz mieć rację. Albo i nie. Bo niektórzy (tak jak my i duża część Hiszpanów) uważają, że to dwa warianty tego samego przepisu. Z definicji Salmorejo jest gęstsze i używa się do niego tylko pomidorów, dużo chleba, czosnku, oliwy, soli i pieprzu, a spotkałam się również z przepisem, do którego dodawało się jajko ugotowane na twardo. Do gazpacho można oprócz tych składników dodać wody, żeby było rzadsze i różne warzywa – cebulę, paprykę, ogórka. My od samego początku posługiwaliśmy się nazwą gazpacho bo tak nauczyła nas pani babcia z Sevilli. Zresztą salmorejo jest popularne tylko w Andaluzji, w pozostałych częściach Hiszpanii raczej nikt nie będzie rozkminiał jaka jest różnica między jednym a drugim bo po prostu wszystkie wariacje nazywane będą gazpacho.