Skórzane rękodzieło prosto z warsztatu na czterech kołach

Który przemierza iberyjskie ziemie

Boquerones czyli sardela europejska, jeden z przysmaków kuchni południowej Hiszpanii a dla wielu… namiastka polskich śledzi!

10/12/2020 15:38

boquerones, gotovanie, gotowanie, gotowanie w vanie, kuchnia, kuchnia hiszpańska, tanie gotowanie

Boquerones to być może nazwa, która niewiele Ci mówi, ale mogę się założyć, że jak powiem anchois to już zmieni postać rzeczy, prawda? Dzisiaj opowiemy o sardeli europejskiej, która w Hiszpanii znana jest pod nazwą boquerones, a we Francji, mocno solone przetwory z tej właśnie ryby, znamy pod nazwą anchois.

Niedawno opublikowaliśmy artykuł na temat produktów spożywczych łatwo dostępnych w Polsce, a czasem wręcz niedostępnych w Hiszpanii (i jak się okazało, również w Portugalii). Wymieniliśmy tam śledzie, które w Hiszpanii w ogóle nie są popularne, a od niektórych znajomych rybaków słyszeliśmy, że są wręcz traktowane jak… śmieci. Ja osobiście, zawsze mówiłam, że ze słodyczy to najbardziej lubię śledzie i nie ukrywam, że brakuje mi czasem tych gotowych rolmopsów, koreczków, filetów w sosie pomidorowym albo musztardowym… Jednak mam tutaj oczywiście na miejscu tyle różnych pyszności, że narzekać kompletnie nie mam na co.

Boquerones, czyli sardela europejska, dorosła osiąga rozmiar do 20 cm długości i występuje głównie w morzu Śródziemnym ale również w Oceanie Atlantyckim wzdłuż wybrzeża afrykańskiego i europejskiego (od Południowej Afryki aż do Norwegii!). Poławiana jest oczywiście w Hiszpanii, ale też we Włoszech, Maroko, Francji czy Turcji i w wielu innych krajach. W Hiszpanii boquerones serwuje w całości obtoczone w mące i smażone w oleju (jedzone również w całości – boquerones fritos) lub w oliwie z czosnkiem, pietruszką uprzednio zakonserwowane w soli i occie (boquerones en vinagre).

Pisząc o boquerones muszę wspomnieć o pewnym zagrożeniu, o anisakis czyli małych pasożytach z rodziny nicieni, które lubią żerować na większych kolegach i mogą pasożytować w ich żołądkach. Jeśli zdarzy nam się spożyć rybę, wewnątrz której znajdują się anisakis w postaci larwalnej, może to być dla nas niebezpieczne. Ani ocet ani oliwa nie zabije ich więc dla pewności powinno się boquerones najpierw zamrozić, w temperaturze –20 °C lub niższej i trzymać zamrożone przez minimum 24 godziny (lepiej do kilku dni), a dopiero potem, po rozmrożeniu serwować gościom (o ile wybieramy opcję en vinagre). Jeśli smażymy, nie musimy poddawać ich najpierw wspomnianej powyżej obróbce. Ja nigdy nie spotkałam się z nikim, kto anisakis się zaraził a gdy pytam znajomych rybaków lokalsów pukają się w czoło, ale wspomnieć wolę, żeby była jasność, że takie zagrożenie istnieje.

Przepis, który przedstawię Wam dzisiaj jest bardzo prostym, klasycznym sposobem przygotowania boquerones. Podpatrzony u koleżanki, oczywiście Hiszpanki, która raczy nas czasem takimi smakołykami.

PRZEPIS

Ponieważ uważam się za prawdziwą gospodynię domową, to u mnie wszystko na oko. Na początku musimy zmieszać ocet z solą. Octu potrzebujemy tyle, żeby zakryć boquerones, które oczywiście wcześniej należy wyfiletować. Surowe filety boquerones zalewamy taką mieszanką, tak żeby były dobrze przykryte. Im dłużej zostaną tym mocniejszy będą miały smak, ale wiemy, że są gotowe jak zmienią kolor na biały i już wtedy możemy wyciągnąć je z zalewy. Przekładamy je do docelowego naczynia, dodajemy oliwę, przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek i drobno posiekaną pietruszkę. Wszystko według gustu, ja lubię mocno czosnkowe a mało pietruszkowe, każdy musi znaleźć swoje proporcje. Smacznego!

Jedno małe wyjaśnienie na koniec - na zdjęciach widzicie wafel ryżowy, który tam kompletnie nie pasuje, boquerones en vinagre najlepiej spożywać z pysznym, chrupiącym pieczywem, niestety z braku laku... sami wiecie! Druga sprawa - boquerones en vinagre to bardzo popularna tapa czyli hiszpańska przekąską, nie zapomnij zamówić jak kiedyś przyjedziesz do tego pięknego kraju!

Copyright © 2019 ArteCaravana. All rights reserved. Designed by ArteCaravana